- Verda! Wezwałaś pomoc? - zawołałam, gdy tylko zobaczyłam Verdę
- Tak. Tiff już wezwała policję.
Po chwili Sara i Ashley zabrały mnie i Verdę na pastwisko.
- Hej, Verda! Nie wiesz co z Marsem? - zapytała Esme, gdy razem z Arentem do nas podeszli.
- Nie. Zobaczcie! Chyba ktoś wezwał weterynarza! - krzyknęła Verda
Rzeczywiście do lasu wbiegło kilku weterynarzy. Mam nadzieję, że pomogą Marsowi.....
- Niestety kłusownikom chyba udało się uciec.... - powiedziała Ashley do Sary
- To nie jest teraz ważne. Najważniejsze, żeby pomogli temu biednemu konikowi -
odpowiedziała Sara
(Verda?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz