- Parnasuss! To moja córka i będę z nią robił co będę chciał!
- Nie masz prawa! Ona jest już dorosła i ma własne życie!
- Ale to wciąż moja córka! Ja ją wychowywałem a nie ty smarkaczu!
- Jestem twoim bratem!
- Który jest od mojej córki jedynie kilka miesięcy starszy!
- Dość! Primanuss masz zakaz zbliżania się do Evolett!
- A kto mi zabroni? - zapytał
- Ja. - zza moich pleców wyszła Mohylew
- I ja. - dopowiedział Arrow.
- Oraz ja! - krzyknęła Evolett
- Córeczko, jak to? Chcesz zabronić mi się do siebie zbliżać? A miałem dla ciebie taki ładny prezent pod choinkę...
- Mam gdzieś twoje prezenty! I tak nigdy mi się nie podobały!
- Co? Ale... Ale zawsze się z nich cieszyłaś...
- Żeby ci nie było przykro! Mam cię dość! - Evolett wciąż krzyczała
<Evolett?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz