25 listopada 2014

Od Evolett ,,Wystawa"

Znów zawody. Po poraszce na zawodach, postanowiłam nadrogić w wystawach. Od wielu lat je wygrywam.
Przygotowania zaczęły sie sporo wcześniej. Dokładnie pracowano nad moim krokiem i postawą.
Jako iż na poprzednich wystawach wygrałam, to na tych startowałam jako ostatnia. Konkurencja duża. Gdy jednak wyszłam na halę i rozpoczął sie mój pokaz działałam odruchowo. Dawałam z siebie wszystko.
Opłaciło się. Po ogłoszeniu wyników dowiedziałam się że wygrałam. Uczucie mi znane. Nic nowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz