-Jak mi przykro! Nie pomyślałabym że ludzie są tak okropni.
-A jednak, na szczęście tutaj już nikt nie chce mi wyrządzić krzywdy. -W Champion Horse się urodziłam, to wspaniałe miejsce. Dobrze że tu trafiłeś. -Ja również tak uważam. Chodź może się pościgamy? -Okej, to ruszamy! -Bawię się z Tobą wspaniale. Może przedstawić Cię mojej matce? -No w sumie... Dobrze! Poszliśmy więc do mamy o dziwo przy niej był również tata. -Witajcie! Oto Lawliet, jest nowy w Champion Horse, to mój przyjaciel. -Miło poznać. Córko musimy z tatą iść. Ok, pa. Jakie pierwsze wrażenie po spotkaniu moich rodziców? - Zapytałam Lawlieta z uśmiechem. <Lawiliet?> |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz